Cześć! Nazywam się Grzegorz i jestem autorem kursu Norweski Na Skróty. Mieszkam w Oslo i na co dzień uczę języka norweskiego. 

Muszę Ci się jednak do czegoś przyznać. Kiedy chodziłem do szkoły, nie lubiłem zajęć z języków obcych..Były dla mnie strasznie nudne i nic z nich nie rozumiałem. 

W szkole uczyłem się francuskiego i niemieckiego, a po skończeniu liceum nie byłem w stanie nawet się przedstawić w tych językach🤦 

Kiedy byłem jeszcze dzieckiem, moi rodzice wyjechali do pracy do Grecji. Spędzili tam nieco ponad rok. Nie znali wcześniej języka greckiego, ale po powrocie mówili PERFEKCYJNIE po grecku. Nie chodzili też na żadne kursy, ani na korepetycje. 

Będąc już dorosłym, zapytałem moją mamę: „Jak to jest, że mówisz płynnie po grecku, a nie chodziłaś nawet na lekcje?” Kiedy usłyszałem jej odpowiedź dostałem olśnienia. 

Mama powiedziała, że w faktycznie nie chodziła na żadne lekcje z greckiego. Za to w pracy koleżanki mówiły do niej prostym językiem. A po kilkukrotnym usłyszeniu tego samego słowa intuicyjnie wiedziała już, co dane słowo znaczy. Później słyszała to samo słowo wielokrotnie w różnych zdaniach, kontekstach, aż w końcu sama zaczęła go używać.

Byłem w szoku. Nie mogłem uwierzyć, że nauka języka może być taka prosta. 

Nauczyciele w szkole przez 12 lat, zamiast uczyć mnie mówić, uczyli formułek, kazali wkuwać na pamięć tabelki, słówka i rozwiązywać ćwiczenia. Uczyli wszystkiego, tylko nie tego jak się dogadać! 

Kiedy skończyłem naukę w Polsce, wyjechałem do Norwegii za chlebem, tak jak większość z nas..Niestety miałem spory problem – kompletnie nie znałem norweskiego.

Wiedziałem już, że podręczniki i ćwiczenia nic nie dają. Dlatego musiałem wziąć sprawy w swoje ręce. 

Tym razem zamiast uczyć się gramatyki, zacząłem uczyć się słów i łączyć je w zdania. W podobny sposób w jaki dzieci uczą się mówić po polsku. Krok po kroku, słowo po słowie.

Już po 3 dniach nauki byłem w stanie samodzielnie powiedzieć gdzie jestem, co robię, kiedy idę do pracy, co lubię jeść itp.

Po roku nauki mówiłem już na tyle dobrze, że mogłem pójść na studia i znaleźć lepszą pracę. Studiowałem między innymi język norweski na Uniwersytecie w Oslo. 

Dziś pracuję jako profesjonalny lektor norweskiego w Oslo i uczę norweskiego poznaną przed laty metodą. Przeszkoliłem już setki osób zarówno na zajęciach indywidualnych jak i grupowych. Uczyłem norweskiego w norweskich szkołach, a nawet w firmach takich jak Tesla czy Microsoft. 

Odkąd zrozumiałem, jak prosta może być nauka języków obcych, stały się one moją pasją. Poza norweskim mówię także po angielsku i hiszpańsku. Rozumiem też nieźle szwedzki, duński oraz rosyjski.

Pozwól, że przedstawię Ci język norweski inaczej niż robili to nauczyciele w szkole. Bez nudnych ćwiczeń, bez wkuwania regułek z gramatyki i bez podręczników. Zamiast tego, nauczę Cię krok po kroku jak mówić i samodzielnie budować zdania – mówiąc krótko jak się dogadać.

Jestem pewien, że w tydzień nauczysz się więcej niż przez ostatni rok nauki.